O emocjach i jodze twarzy dla Charakterów

Fragment artykułu:
cyt…”Zacznę od „lwiej zmarszczki” której geneza powstawania połączona jest z emocją złości, gniewu ale również niecierpliwości, drażliwości, irytacji czy frustracji. (…)W tym momencie mózg wysyła sygnał do mięśnia marszczącego brwi, powodując jego silny skurcz. Mięsień marszczący brwi opiera się na trzech oddzielnych mięśniach, które ściągają brwi w dół i razem. Marszczenie brwi, a ostatecznie zmarszczki, które rozwijają się między brwiami, są wynikiem powtarzającego się skurczu tych grup mięśni. Jeśli powiązane z tym obszarem emocje przeżywamy często i silnie, z wiekiem zarys zmarszczek w tym miejscu robi się coraz bardziej wyraźny.
Pozbycie się tych linii tylko przy użyciu jogi twarzy nie jest łatwe. Niejednokrotnie, przyjmując Panie na sesjach indywidulanych, słyszę że joga twarzy nie działa na redukcję lwiej zmarszczki. I może tak być. Jeśli w ciągu dnia marszczymy brwi 100-200 razy a masujemy 10, rezultat mamy niestety mierny. Proces cofnięcia zmian wymaga świadomej decyzji poznania swoich emocji i przeszeregowania wzorca zachowań, które leżą u podstaw potrzeby wyrażania tego rodzaju gniewu. Medytacja i inne formy relaksu są szczególnie dobre dla odzyskania równowagi a co za tym idzie złagodzenia pracy mięśnia marszczącego brwi. Do tego ćwiczenia jogi twarzy mające na celu wyrównanie tonusu hiperaktywnych mięśni, automasaże tej okolicy, wpłyną realnie na złagodzenie lwiej zmarszczki”

Jesteś ciekawa reszty artykułu zachęcam Cię do nabycia tego wydania Charakterów.

— Agnieszka Wyszyńska – Paluch Instytut BioMedSkin